Kościół drewniany


 

 

Dokładna data budowy kościoła pod wezwaniem św. Marcina w Komborni jest nie znana i trudna do ustalenia. Związane jest to ze zniszczeniem (prawdopodobnie przez kalwinów, którzy opanowali kościół w XVI wieku) akt dotyczących erygowania parafii i kościoła.

Istnieją jednak dane wskazujące, że kościół został wybudowany w wieku XIV, najdalej w XV:

a) w czasie odmalowywania kościoła w 1879 roku znaleziono napis "Haec Ecclesia erecta est A.D. 1167, restaurata A.D. 1781, depicta A.D. 1809". O ile data erekcji wydaje się być mało prawdopodobna, to fakt restauracji świątyni w 1781 r. jest dowodem, że kilkaset lat wcześniej była budowana.

b) w posiadaniu kościoła znajduje się dzwon pochodzący z XV wieku z napisem niemieckim: "Ich hof + hilf + gott + maria + bereu + maria + hilf + mir"

c) kościoły okoliczne pochodzą z wieku XV (Targowiska 1460 r., Wrocanka 1490 r., Blizne 1406 r., a nawet z XIV wieku: Krosno 1342 r., Krościenko 1386 r., Haczów 1388 r.). Kościół w Komborni sięga zapewne tych czasów.

Najstarsza archiwalna wzmianka o kościele w Komborni pochodzi z akt wizytacji kanonicznej ks. F. Alembeka z 1639 r. Przynosi ona między innymi wiadomość, że wielki ołtarz w komborskim kościele pochodzi z 1494 r. W ołtarzu tym znajdował się obraz Wniebowzięcia NMP, który zaginął w końcu XVI w., gdy świątynia znalazła się w rękach kalwinów.

W roku 1596, po dwudziestu latach od zagarnięcia świątyni prze kalwinów, została ona zwrócona katolikom.

Stary kościół padł w 1624 r. ofiarą najazdu Tatarów. Ówczesny proboszcz ks. Sebastian Krauzowicz zdołał ocalić część sprzętów kościelnych, a przede wszystkim obraz Matki Bożej Pocieszenia. Budynek kościoła ocalał.

W 1625 r. Piotr z Dąbrowicy Firlej zapisał na uposażenie kościoła rolę zwaną karczmarską, w 1635 r. darował proboszczowi i jego następcom dziesięcinę z dóbr Kombornia, Jabłonica, Malinówka i Budzyń, a w rok później odnowił fundację komborskiej parafii.

Wiadomości o historii kościoła, a także o zmianach w nim dokonujących się, pochodzą przede wszystkim z akt wizytacji kanonicznych. Wspomniane wyżej akta wizytacji ks. F. Alembeka z 1639 r. wspominają o trzech ołtarzach w kościele: ołtarz wielki z 1494 r., ołtarz boczny św. Mikołaja i inny, również stary.

Akta wizytacji z 1648 r. przynoszą informację o czwartym ołtarzu - św. Anny. Wizytacja biskupa Denhoffa donosi o polichromowanym wnętrzu i wskazuje na potrzebę robót zabezpieczających fundamenty i dach. Zalecenia te zostały wykonane, gdyż protokół wizytacji z 1722 r. zawiera wzmiankę o dobrym dachu z gontów i sygnaturce pokrytej białą blachą. Jest tam także mowa o nowym ołtarzu św. Anny z roku 1718, sprawionym w miejsce starego, sprzedanego do kościoła w Humniskach. Potwierdzenie tych informacji znajdujemy w aktach wizytacji z roku 1745. Wspominają one także o piątym ołtarzu - św. Jana Nepomucena, a także o nowej, murowanej zakrystii w miejsce starej, drewnianej.

Protokół z roku 1756 przynosi wiadomości o drobnych naprawach ścian i obiciu blachą sygnaturki.

W 1775 r. zapisano notatkę o trzech nowych ołtarzach wstawionych w miejsce pięciu dawnych. Przekaz źródłowy wymienia:

"1) Ołtarz wielki, przed kilku laty wstawiony, niebiesko malowany, rzeźby złocone, obraz Koronacji M.B., czyli Pocieszenia M.B., na płótnie malowany z sukienką srebrną, na zasuwie św. Marcin, u góry św. Jan Nepomucen.

2) Po stronie ewangelii ołtarz św. Anny Samotrzeć, na zasuwie św. Tekla, u góry Narodzenie Najświętszej Maryji Panny.

3) Nowy, w tym roku wykonany ołtarz po stronie epistoły, stolarskiej roboty św. Józefa z małym Panem Jezusem, na zasuwie św. Walenty"

W XIX wieku najważniejszą zmianą była budowa kaplicy grobowej Urbańskich (1865 r.). Została ona dobudowana do południowej ściany prezbiterium. W kaplicy znajdował się ołtarz Chrystusa Ukrzyżowanego. Znajdował się tam także obraz "Zdjęcie z Krzyża"

W roku 1865 odnowiono ołtarze i zakupiono nowe, 8-głosowe organy.

Drewniany kościół w Komborni stał się z czasem za mały dla potrzeb parafii. Gdy w 1931 r. podjęto budowę nowej, murowanej świątyni, stary kościół rozebrano. Rozbiórka budziła przez długi czas wiele kontrowersji.

Liczna, zachowana do dzisiaj, korespondencja pomiędzy Urzędem Parafialnym a Kurią Biskupią oraz konserwatorem, a także Urzędem Wojewódzkim we Lwowie i starostwem w Krośnie świadczy o tym, że rozbiórka była zaplanowana, a jej celem było przeniesienie świątyni do pobliskiej Malinówki, która wówczas należała do parafii Kombornia. Przyczyną niespodziewanego finału całej sprawy było przede wszystkim odstąpienie od przeniesienia kościoła do Malinówki i coś, co można by określić "biurokratycznym odwlekaniem problemu". Powyższe okoliczności sprawiają, że nie można czynić zarzutów ani ówczesnym duszpasterzom, ani miejscowej ludności. Trzeba wyraźnie to podkreślić, ponieważ takie zarzuty zostały utrwalone na piśmie. Zresztą najważniejsze elementy drewnianej świątyni: trzy ołtarze, organy, chrzcielnica, a także sprzęt liturgiczny zostały zachowane w nowej świątyni.

Opis kościoła

W opisie kościoła pominiemy opis wnętrza, gdyż jak wyżej wspomniano, wiele jego elementów zachowało się w nowym kościele i przy jego omówieniu zostaną dokładnie opisane.

Kościół pod wezwaniem św. Marcina swą artystyczną strukturę łączy z małopolską grupą drewnianych kościołów zachowanych na Podkarpaciu.

Tak jak wszystkie świątynie należące do powyższej grupy zabytków, kościół komborski został wykonany z belek modrzewiowych o konstrukcji wieńcowej na podmurowaniu. Od frontu posiadał typową czworoboczną wieżę - dzwonnicę na słupach, szalowaną, krytą gontem, wysokości 15 m do okapu dachu.

Nawę główną i prezbiterium przykrywał wspólny dach gontowy, pośrodku którego wznosiła się smukła sygnaturka o barokowych formach, częściowo kryta blachą. Pod okapem spadzistego dachu prezbiterium zachowały się drewniane kroksztynki o charakterystycznych profilach spotykanych w budownictwie drewnianym. Lekko ku górze zwężająca się dzwonnica posiadała u góry nadwieszone piętro, nie tak jednak silnie wysunięte ku przodowi, jak w innych drewnianych kościołach. Czterospadowy dach dzwonnicy krytej gontem przechodził w latarnię podobną do sygnatury zwieńczonej u szczytu cebulastą kopułą.

Wiele uroku nadawały elewacji zewnętrznej drewniane soboty obiegające niegdyś kościół dokoła, później przerwane masą zakrystii i kaplicy Urbańskich. Wspierały się one na prostych słupach, związanych zastrzałami z płatwą, tworząc wygodne podcieniowe obejście, ozdobione trójkątnymi daszkami ponad wejściem głównym i bocznymi w południowej ścianie.

Wnętrze świątyni, zwrócone wedle starego zwyczaju częścią prezbiterialną na wschód, wykazywało wiele podobieństw z kościołem parafialnym w Haczowie. Składało się ono z obszernej nawy wymiarów 9,93x10,75 m rozdzielonej przy pomocy dwóch wolno stojących słupów na nawę środkową i dwie znacznie węższe i niższe nawy boczne ukryte pod wspólnym dachem. Mierzyły one zaledwie 5,60 m wysokości, podczas gdy nawa główna wznosiła się na 7,3 m. Jedyną ozdobą nawy kościelnej, oświetlonej czterema niewielkimi prostokątnymi oknami były skromne przyścienne pilastry, podobne do wyżej wspomnianych słupów dźwigających strop kościoła.

U wejścia do trójbocznie zakończonego prezbiterium o wymiarach 6,70x10,40 m, tej samej wysokości i szerokości co nawa główna, zwracała uwagę belka tęczowa wsparta na dwóch przyściennych drewnianych pilastrach, ponad którą nie dochowała się zazwyczaj spotykana grupa figuralna wyobrażająca Ukrzyżowanie, lecz jedynie mały krucyfiks z czasów późniejszych.

Dobudowa murowanej zakrystii i kaplicy Urbańskich spowodowała usunięcie znacznej części drewnianych ścian prezbiterium. Uległy też obcięciu dolne partie drewnianych pilastrów.

Na koniec trzeba wspomnieć o przedsionku (6,70x7,10 m), który znajdował się w dolnej kondygnacji wieży, luźno połączonej z korpusem kościoła.